Obudziła się z napuchniętymi oczyma. To była kolejna noc, którą zamiast przespać jak normalni ludzie-przepłakała. Patrząc w lustro przemyła twarz zimną wodą. Nic mi się ku*wa nie układa! Nawet nie potrafię zacząć dnia z uśmiechem na twarzy. To wszystko jest do bani -myślała.. Nie pierwszy raz takie myśli mąciły jej w głowie. Codziennie to samo. Codziennie patrzy na tylu szczęśliwych ludzi uśmiechając się do nich udając, że u niej jest w jak najlepszym porządku. Na pytania typu ; "co tam ?" odpowiada "wporządku". Bo tak łatwiej . Po co ma mówić jak jest naprawde skoro i tak nikogo to nie obchodzi? A właśnie tu nie jest tak różowo. Nie ma wiosny-pięknej rozkwitającej najpiękniejszymi kolorami. Jest jesień. Brzydka, deszczowa, zimna jesień ! Zresztą czy to ma znaczenie? nie.
|