Znowu zachodzi słońce jestem w jednym z miast,
stoję na peronie dworca, który mierzy czas,
wiem, że jesteś sama tak jak ja jestem sam
trzymam w ręku telefon numer doskonale znam
Numer sprzed lat, numer który wiele słyszał
obietnice bez pokrycia, które pękły jak klisza
przed oczami mam obrazy, których nikt nie widział, / dziwne słowa od Ciebie... dawno temu i nie prawda.
|