Cz1.Kolejna kłótnia i coraz bardziej rozdupcona psychika. W głowie ciągłe myśli, że powinnam to skończyć. Zacząć na nowo żyć, może nawet znaleźć kogoś bardziej odpowiedniego, kogoś kto będzie o mnie dbał i mnie szanował a nie wiecznie sprawiał mi ból. Czy warte są tygodnie szczęścia i szalonej miłości by chwile po nich nastąpiło rozczarowanie i ból rozdzierający mnie od środka ?. Coraz częściej zadaje sobie to pytanie, lecz dalej nie znam na nie odpowiedzi. Czy muszę tak cholernie kochać, że nie mogę przestać się godzić na te okrucieństwa ?. Nie wiem. To jest coraz częstsza odpowiedź na wszystkie pytania. Teraz siedzę w domu i płaczę i jedyne czego chcę to, to byś odpisał na piątego już sms. Gdy odpisujesz słowem " Kocham " boli to tysiąc razy bardziej niż wyzwiska. Boli mnie to jak chorą miłością mnie darzysz i, że nic nie jest w stanie tego zmienić a ja nie chcę odejść. Chcę być przy tobie, ale będąc sobą a nie dziewczyną która uważa na każde wypowiedziane słowo lub na każdy ruch
|