Z każdym dniem, coraz ciężej przyswajam myśl, że nigdy nie będziesz mój. Nie walczę już tak jak kiedyś.. Boję się porażki, a podobno poddanie się jest największą porażką.. Nadzieja jest dla mnie samobójstwem. Zawsze wmawiam sobie, że jest dobrze. Sztuczny uśmiech na mej twarzy widnieje cały.. Tylko najbliższe mi osoby, wiedzą, że jest coś nie tak.. Umieram od środka..
|