Kochamy zbyt mocno, wszystko czujemy zbyt mocno. Boimy się kochać, boimy się bólu, kolejnego złamanego serca. Boimy się, że znowu zostaniemy sami. Z czasem ból gaśnie, a każdy zadany cios boli coraz mniej. Po cichu niszczy nas od środka. Złamane serce już nigdy nie będzie takie samo, a złamane obietnice nie pozwolą nam zaufać ponownie.
|