Nie chcę już być Twoim wyjściem awaryjnym na gorsze dni. Chciałam być kimś więcej, kimś ważnym. Jak zwykle, wyszło tak samo, chujowo. Każde "kocham Cię, chcę być z Tobą, zależy mi na Tobie" było dla mnie ważne i prawdziwe. Myślałam, że byłbyś w stanie rzucić wszystko dla mnie i być tu teraz ze mną. Tak wiem, zabawne. Rzucić wszystko DLA MNIE? Niemożliwe. Same wątpliwości, strach, ale przecież sam mi zawsze powtarzałeś: "bez ryzyka nie ma zabawy." Teraz pierdol się z tym ryzykiem najdalej ode mnie i zapomnij, że kiedykolwiek byłam w Twoim życiu. Jestem zużytą zabawką, czas mnie wyrzucić do kosza.
|