''Jestem chora, wiesz? Od jakiegoś czasu cierpię na bezsenność, wypruwam sobie żyły żeby czuć się dobrze, boję się nieznanego i ciągle na coś czekam, spadam w dół i powoli konam napchana prochami i antydeprechami, powoli sączę mleko którego naważyłam sobie przez swoją lekkomyślność i nieprzemyślane decyzje. Nie patrzę już nawet nikomu prosto w oczy, zamiast tego beznamiętnie wgapiam się w sufit bądź szukam innego chwilowo ciekawego punktu zaczepienia. Kiedyś szukałam miłości w paskudnych miejscach, następnie myślałam, że ją znalazłam, po czym spadałam w dół, w otchłań własnej głupoty. Teraz cierpię na depresję, ponieważ straciłam już wiarę w cokolwiek, niewykluczone, że doskwiera mi również filofobia.''~leeaa
|