Co sie zmieniło ? W zasadzie chyba naprawdę dużo... Nie ciągnie mnie do facetów . Nie myśle przed snem o żadnym, nawet o tym wymarzonym który "ma pojawić sie " za jakiś czas . Nie wracam do wspomnień i mimo wszystko jestem cholernie szczęśliwa, bo rozumiem,ze mam przy sobie świetnych ludzi z którymi nie muszę sie o nic martwić, przy których nic mi nie brakuję /swaggg
|