spazmatyczny krzyk mojej duszy domaga się nikotyny i alkoholu płynącego w moim krwiobiegu. ciało potrzebuje twojego kojącego dotyku, a oczy chcą Cię pożerać z każdą wadą. to jest jak nałóg. nawet nie chcę się tego pozbyć, przecież nie jest tak źle. fajnie gdybyś był tu ze mną i zrobił mi kakałko. / pruderia
|