Zapierdziel. Zapierdziel. Zapierdziel. Sprawdzian, kartkówka, poprawa, praca pisemna, duża praca domowa, dużo nauki. Codziennie coś. Nie daje rady. Nie wytrzymuje już tego, Mój mózg nie ma takiej pojemności, żeby to wszystko ogarnąć. Jedyną myślą, która mnie pociesza to zbliżające się ferie. Jeszcze tylko JUTRO. jeden jedyny dzień, poprawa z matmy, sprawdzian z biologi i koszmarna lekcja geografii i mam 2 tygodnie opierdalania się. Cudownie. / podobnodziwka
|