Taak, dostałam dziś pierwszą 4 z matmy od kilku lat, ale wcale mnie to nie cieszy. Rodzice przyjęli tę wiadomość ze spokojem, bo przecież sam brak ich niezadowolenia to nagroda. Cieszyłoby mnie to, gdybym mogła na przerwie do niego zadzwonić, albo napisać i się z nim tym podzielić.. Jakby mi powiedział, że jest ze mnie dumny.. Ale nie, tego już nie ma.. Nie mam na co liczyć, te wspaniałe czasy się skończyły. Teraz jest tylko pustka, samotność, 4 ściany, nikotyna, kofeina i etanol, które pobudzają moją odrętwiałą duszę..
|