Nie chcę miłości na całe życie, podpartej tanim alkoholem, stworzonej z niedotrzymanych obietnic.
Chcę mężczyzny i jego odważnych rąk na moim ciele, który podaruje mi parę pocałunków i kilka ukradkowych spojrzeń.
Mężczyzny, który wraz ze wschodem Słońca odejdzie.
|