Miał się zmienić. Przepraszał za wszystkie wyrządzone mi przykrości, obiecywał poprawę, mówił, że będzie miły, przyjacielski. Prosił bym się uśmiechnęła, bo nie chce, żebym kolejny raz była smutna przez niego, a ja, głupia, mu uwierzyłam. Zrobiłam sobie nadzieję, myślałam, że to możliwe, że jednak coś zrozumiał i naprawdę będzie inaczej. Niestety, bardzo się myliłam. Dzisiaj pokazał, jak chamski i arogancki potrafi być w stosunku do mnie. / mydestination
|