w życiu chyba chodziło o zmiany. chodziło o to, żeby nasz dzień wyglądał innaczej.. żeby to nie było tylko codzienne wyjście o tej samej godzinie do tego samego sklepu, pomarudzenie na pogodę i wrócenie trzęsąc się z zimna do domu. chodziło o to, żeby dzień był na tyle ciekawy, zeby na naszej twarzy pojawiał się uśmiech . Chodziło o ludzi, którzy w zwykłej szarej codzienności sprawią, że się uśmiechniemy , z którymi nigdy nie będzie nudno i którzy zawsze będą przy nas.
|