Teraz tylko pozostaje mi zapytać gdzie jest ten dobryk, wszechmocny Bóg? Przecież zawsze miał nam pomagać,a tymczasem zabiera nam tylko tych, na których tak bardzo nam zależy. Pewnie teraz na mnie patrzy i śmieje się z tego co piszę, twierdząc że najgorsze i tak jeszcze przede mną. Kurwa! Nienawidzę Go, Nienawidzę za to, że po raz kolejny zabiera z mojego życia ważną dla mnie osobe.
|