Wiedziałam zawsze, że mogę na Ciebie liczyć, że o każdej porze dnia i nocy zadzwonię, a Ty powiesz mi: "spoko Maleńka - zaradzimy". A dzisiaj spadam w dół, sypie się wszystko i częściej spotkasz na mej twarzy łzy niż jakikolwiek cień uśmiechu. Obiecałeś być... ZAWSZE....Więc pytam grzecznie, "gdzie Ty teraz kurwa jesteś?" //bereszczaneczka
|