Boże wiem, że nie jestem święta. Wiem, że nie raz zwątpiłam. Wiem, że przychodzę często do ciebie tylko wtedy gdy jest już źle i cię potrzebuje. Wiem, że wiele razy traciłam wiarę. Wiem, że nie jestem idealna. Ale ty nas kochasz. Każdego człowieka i widzisz co znajduje się w moim sercu, moim umyśle. Wiesz, że w głębi duszy jestem dobrym człowiekiem z wieloma wadami. I dlatego proszę po raz kolejny. Wiem, że niektórzy mają gorzej ode mnie. Wiem, że moje problemy w porównaniu do innych są jak ziarenko piachu na pustyni, ale proszę cię. Daj mi siłę, ale nie taką abym wyrządzała komuś krzywdę, ale siłę wewnętrzną i wytrwałość. Tylko tyle. Mam nadzieję, że wysłuchasz mnie po raz kolejny, a ja dalej będę próbować się zmienić....
|