Wychodzisz do ludzi, śmiejesz się, na chwilę zapominasz o wszystkim . Potem wracasz do domu i wszystko wraca, cała szara rzeczywistość... Teraz to już nie chce nawet do tych ludzi wychodzić ! od soboty wieczór leżę w łóżku do dzisiaj i ciekawe ile jeszcze (?) Nie pamiętam kiedy byłem tak załamany, tak CHOLERNIE JEJ POTRZEBUJE !!
|