Zranione dziewczyny, płaczą po nocach, nie widza juz sensu zycia. Czesto marza tylko o tym by choc na chwile zniknac... przestaja wierzyc w uczucia, nie ufaja innym, a jedynym rozwiazaniem jest utopienie smutkow w butelce. I to ma byc do cholery milosc?
|