Przepraszam za miłość, łzy, egoizm. Przykro mi, że jestem naiwna, że nie potrafię cieszyć się dniami i życiem. Trudno mi opowiadać o przeszłości i za to też przepraszam. Również, że nie mam w sobie dobroci. Za to, że zmieniam ludzi na gorszych. Za brak pokory, zrozumienia. Za to, iż nie cierpię oddychać. Za ulotne chwile, gdy się uśmiecham. Za odrobinę odwagi i za głupotę. Za wyobraźnię i wiele słów niepotrzebnie wypowiedzianych. Za żal do ludzi za zranienie każdego zakątka mego ciała. Za irytację i ciążenie na sercu. Za kłamstwa, których nawet nie było. Za idealizmy, w które nie wierzę. Za to, że nie robię nic ze swoim zachowaniem. Za to, że wydaje mi się, iż mogę wszystko i nie muszę nic.Za miłość w którą wierzyłam. Za to co daję istotą bardzo ważnym dla mnie. Za to, że pomagam, nie potrafiąc pomóc sobie. Za to, że istnieję.
|