pamiętam kiedy pierwszy raz napisał, motylki
w brzuchu, podniecenie. nigdy bym nie
pomyślała, że mogę być z kimś takim jak On,
dobrze wiedziałam jaki jest, zimny skurwysyn o
zielonych oczach, zmieniający co chwila
dziewczynę, ale kiedy poznałam Go bliżej, coś
we mnie pękło, nie umiem tego opisać.. i
chociaż wiedziałam jakie będą konsekwencje,
pokochałam Go, wszystkie wady, całą Jego
osobę. teraz mija już 8 miesiąc odkąd z nim
nie jestem, i chociaż tyle wycierpiałam, zdrady,
kłamstwa, wszystko, to myślę że jeśli chciałby
wrócić, głupia znów popełniłabym ten sam
błąd.. bo kocham Go dalej ..
|