podeszła do Niego i wręczyła mu paczuszkę.
spuścił swój speszony wzrok, ówcześnie
ujrzawszy jej przeszklone łzami oczy. -
zapomnę. - wyszeptała odchodząc. słyszał z
oddali jak zanosi się płaczem. kucnął i zaczął
niezdarnie odpakowywać paczkę, delikatnie
rozwiązując perfekcyjnie związaną kokardkę.
podnosząc wieczko ujrzał trzy rzeczy; paczkę
żelek, papierosa i zapałkę. żelki miały
symbolizować ich wspólną miłość. obydwoje
kochała równie bardzo. papieros miał
symbolizować jej uzależnienie od Niego. a
zapałka? zapałka miała symbolizować,
niewykorzystane szanse. wierzyła, że uda się
jej zapalić ją po raz kolejny, ale On jej na to
nigdy nie pozwolił..
|