1.Moja twarz mówi wczoraj, moje usta mówią kocham,
Moje uczucia są szczersze niż pierdolona forsa.
Moje usta mówią prawdę, moje ręce znają pracę,
Na moich plecach jest krzyż, który uważasz za pasję.
Moje oczy dziś szklane, moje miasto dziś zachlane,
Kocham je, kocham Ciebie, kocham każdy poranek!
Każdy wieczór. Dobry wieczór moja wątrobo.
Moje żyły niosą z serca do ust słowa.
Z serca do studia jest dla mnie krótka droga.
Moje dłonie piszą teksty mój mózg je zatankował.
Bez akcyzy, bez prowizji, bez zbędnych obwarowań,
Mój uśmiech to lekarstwo kiedy wokół choroba.
Mój kręgosłup jest sztywny, moje płuca są pełne,
Moje nogi są po to żeby biec przed siebie.
Stopy by kroczyć, skrzydła by latać,
barki żebym mógł walczyć z ciężarem tego świata.
Moje łokcie nie są po to żeby przepychać się w tłumie.
Są po to żeby się podnieść gdy upadam gdy nie rozumiem.
Moje słowa są jak odciski palców,
Zostawiam je na tobie kiedy leci ten album.
|