i to nie tak, że użalam się nad sobą i twierdzę, że nikt nie ma gorszego życia ode mnie, bo wiem dobrze, że inni mają większe problemy. Ja tylko uważam, że moje życie jest strasznie niesprawiedliwe, bo zabrało mi osobę, która mimo tych wszystkich niepowodzeń nadal podtrzymywała mnie i nie pozwoliła całkowicie upaść.
|