Duża przerwa. Siedziała z koleżanką na parapecie. W pewnej chwili koło nich przeszedł jej były. Wchodząc do kibla dał dziewczynom znak, że ma papierosy. - I co.? Dalej palisz.? - Zapytała jej koleżanka. - Nie. - Dalej go lubisz.? - Znowu zapytała. Ta tylko odgarnęła włosy za ucho i uśmiechnęła się wesoło. - Z tym kolegą to ja niewiele mam wspólnego. - Odpowiedziała wsadzając sobie lizaka do buzi. // Owocowox3
|