Zawsze była inna niż wszystkie dzieci, kiedy one się bawiły, ona po prostu ich obserwowała, lekko się uśmiechała. Zawsze miała w sobie coś niepowtarzalnego, coś czego nigdy nie mogłam rozgryźć, była taka innna. Kiedy zaczęła eksperymentować z narkotykami, kiedy wracała do domu naćpana, była taka obojętna, nic ją nie obchodziło. Zastanawiałam się czy ona w ogóle czegokolwiek się boi. Jest taka tajemnicza, po prostu patrzysz jej w oczy a one mówią; "Pragniesz mnie poznać, ale wiesz, że będziesz cierpiał". / Któraś z terapii
|