Pozwala oderwać mi się od rzeczywistości, od choroby, problemów, szarej codzienności. Sprawia że mam ochotę walczyć, powoduje uśmiech na twarzy pomimo tego że strasznie kozaczy, na swój sposób stara się i jest przy mnie, potrafi wysłuchać i zwyczajnie przytulić całując w czoło i zapewniając że wszystko będzie dobrze, że muszę być silna. Właśnie za to wszystko go doceniam, to wszystko mnie w nim pociąga i myślę że dzięki temu że potrafię to dostrzec, jest mój.
|