Martwisz i boisz się
lecz nie chowaj się jak przestraszony zwierz
wyjdź oczka rozświeć pokaż dłoń
niech ich blask nie oślepi bo dziś dłoń nie masz już skroń
daj krok i dla pewności jeszcze jeden
zbliż się dotknij mnie
i o ciepły brzuch ogrzej sobie dłoń i przytul się,
ja tak bardzo kocham cie i nie opuszczę nigdy cię.
Nigdy !
|