dziś analizują Naszą "przyjaźń", każde słowo, każdą kłótnię, każdy czyn. Widzę w tym wszystkim dużo niedomówień, kłamstw i oszustw. Widzę mój strach kiedy zwierzałam Ci się z moich problemów, widzę Twój uśmiech, który zawsze pojawiał się gdy mi podwijała się noga i upadałam. Czy podawałaś rękę ? Nie, wtedy uciekałaś i wracałaś gdy u mnie zaczynało się polepszać. Kto namawiał mnie do najgorszych rzeczy ? Nie posłuchałam się, ale wciąż się tego wstydzę, że to proponowała mi moja ''przyjaciółka'' . Koniec . Skończyłam już analizować te ostatnie lata, to nie jest przyjaźń. Gdzie byłaś kiedy prosiłam o pomoc ? Ja byłam zawsze obok, ale Ciebie nie było, a więc sorry, ale Naszą znajomość skończę nazywać "przyjaźnią", spadłyśmy o poziom niżej , pamięta [x3nemezisx3]
|