Pamietam slone kropelki, ktore padly na jego twarz, pozniej jego udawana przeslodka zlosc, ktora mi serwowal zawsze, gdy cos przeskrobalam, usmiech i dlugi pocalunek w ziebniete usta. Stalismy przytuleni w morzu, posrod ludzi. Lecz ja widzialam tylko Ciebie, dla mnie panowala cisza i spokoj.
|