Nikt nie wie, że mój uśmiech jest fałszywy, iskierka w oczach jeszcze wczorajasza, uczucia też sprzed kilku dni, nieświeże jek wędlina w supermarkecie. Nikt nie wie, że płaczę w nocy, a rano tłumaczę sobie, że trzeba wstać, bo ludzie zaczną się czegoś domyślać.
|