''Powoli popadam w paranoję, to jakiś obłęd, utknęłam w martwym punkcie i nie wiem co począć ze swoim życiem. Wiem, że muszę coś zmienić by zażegnać wreszcie tą rutynę, by wyzbyć się z siebie tego co tłumię w sobie od tak dawna, zakazanych uczuć, grzesznych bo nie powinnam ich w sobie mieć do osoby, względem której je mam. Kiedyś cieszył mnie zwykły zachód słońca, kropla deszczu, widok kwitnącego rzepaku, głupia natura wywoływała we mnie dreszcze. Teraz nic ich we mnie nie wzbudza. Umarłam? Bo tak się czuje. Oddam wszystko co mam najcenniejsze za jeszcze jeden dzień szczęścia, beztroski, czystego sumienia i braku uczuć. Choć za jeden cholerny dzień.''~leeaa
|