''Wieczór, czerwony zachód słońca znikający gdzieś poza horyzontem, a ja wpatruję się w niebo jak dawniej z Tobą wspominając nasze wspólne wieczory, spacery i próbuję rozgryźć zagadkę jaką jest dla mnie Twoje zachowanie. Która Twoja twarz jest prawdziwą? Ta, którą pokazałeś mi gdy Cię poznałam? Romantyk, kochany, inteligentny, utalentowany, stresujący się całkowicie w mojej obecności do tego stopnia, że zabierało Ci mowę i ograniczało ruchy. Dostawałeś totalnie zawieszki gdy mnie widziałeś, gdy byliśmy sami zerkaliśmy na siebie ukradkiem, mogliśmy milczeć, a i tak było nam dobrze. Wiedziałam, że byłeś dla mnie ważny, ale gdy Cię zostawiłam zmieniły się nie tylko nasze relacje, ale i Ty. Zacząłeś zachowywać się jak palant, palić, czego wcześniej nie robiłeś, bywało że się nawet pobiłeś ze swoim najlepszym kumplem w mojej obecności. Tylko po co? O byle głupotę? Dlaczego mimo, że wszystko między nami potencjalnie skończone nadal tak dziwnie przy mnie reagujesz? Nic nie pojmuję.''~leeaa
|