Cierpię na bardzo powszechną chorobę dzisiejszych czasów, Nadzieja. Nie trawię samej siebie. Przez większą część mojego życia czułam się upośledzona. Zalana. Z zepsutym silnikiem. Całe życie miałam kompleks braku umiejętności wytwarzania własnych informacji. Ledwo udawało mi się nadążyć za cudzymi.
|