Wyjaśnijcie mi jak to jest, osoby które znaczą dla nas naprawdę dużo przypominają sobie o nas tylko wtedy, gdy mają jakąś potrzebe, a osoby których śmierć nie zrobiłaby na nas dużego wrażenia są przy nas 24 godziny na dobę, mimo to że wcale od nich tego nie oczekujemy.
|