Już wiem jak to jest czuć kogoś obok i nie chcieć go stracić z widoku, wiem czym jest szczęście spowodowane dawaniem czegoś od siebie, dawaniem swojego człowieczeństwa.Pamiętam też smutek i dni, które plamiły krwią. Nie zapomnę o zachodach słońca wraz z Tobą, o oglądaniu durnych filmów, śmianiu się przez długie godziny z nadzieją, że to nigdy się dla nas nie skończy. Lecz dlaczego to wszystko zabrał mi los? Zostały wspomnienia spowite delikatną siateczką, przez którą zapominam o jego miłości do mnie, nie pamiętam zapachu jego skóry.
|