Jest jeszcze ona i twierdzi, że mnie kocha. Tylko szkoda, że jej natura działa tak jak koka. Uzależnia Cię i niszczy, gdy Ty czujesz przyjemność, czyli nie czujesz już, jak odpływasz w ciemność. I czujesz, że się zmieniłeś, myślałem - nie możliwe, dopóki rok później nie spuściłem psychotropów w kibel. Wtedy piłem dzień za dniem żeby być pod wpływem, dzisiaj pije za to że znalazłem w sobie siłę.
/Tusz Na Rękach
|