Zabieraj swoje graty, wypierdalaj stąd,
Ty niewierny chuju wszystko wiem, wczoraj spałeś z nią,
To jebana szmata, co do rana Ci ssała go,
Idź sobie na konsoli napierdalaj z nią,
Zabieraj cały zestaw prędko, za co przepraszasz, przestań mendo,
po pół roku związku, pozwoliłam Ci zamieszkać ze mną,
Kiedy nie miałeś gdzie, teraz tak mi odpłacasz się,
Co z Ciebie za facet, weź znajdź sobie pracę gdzieś,
Zawróciłeś w tej głowie, zadurzyłam się w tobie,
Jak narysowałeś mój portret na dzień kobiet,
Pieprzony artysta, co z nią to był tylko błąd,
Nie jestem feministką, ale wypierdalaj szybko stąd,
Pewnie wcześniej też puściłeś kantem mnie,
Twoje bajki lepsze niż Bracia Grimm i ten Andersen,
Ta, i wiedz, że to łamie mi serce,
Ale kurwa nie chce widzieć Ciebie więcej, nigdy więcej.
|