I ta bezradność, bezsilność jest najgorsza..tak wiele razy Go prosiłam i na marne..a mi tak cholernie na tym zależy.. ech...coraz częściej sobie myślę, że to prawda co wiele osób mi mówi, że gdyby mu naprawdę na mnie zależało to by już się dawno z tym pożegnał... przykre...;(
|