Jeżeli cię stracę - rzekł półgłosem - stracę wszystko... Ja straciłam wszystko, ale żyje i mam zamiar żyć dalej, bo nie można się załamywać. Ja załamywałam się po każdym powstaniu, teraz wiem, że muszę iść dalej, iść i nie patrzeć w tył. Tam nic już nie zostało. Pamiętam jeszcze te dni, gdy szukałam Cię w odbiciach szyb, chociaż wiedziałam, że Cię tam nie znajdę i wiem to doskonale teraz, to nadal to robię.. bowiem nigdy nie znikniesz, z życia czy z oczu zniknąłeś już dawno, ale zawsze będę miała Cię w sercu bo już zawsze po cichu będę Cię kochać, całym połamanym sercem, które teraz powoli próbuje naprawić inna osoba.
|