Wpatruję się w ciemność, jestem jedyną która czeka. Staram się opanować łzy, ale to takie trudne. Ściskam Cię, a Ty prześlizgujesz się przez moje ręce. Chciałabym zobaczyć w tym coś dobrego, ale to nie ma sensu. Jak ptak który nigdy nie latał, będę Cię wołała, jak róża która nigdy nie urośnie, będę za Tobą tęsknić.
|