Udało mi się zasnąć wczoraj wcześniej. Jednak obudziłam się w środku nocy, a pierwszą rzeczą jaką zrobiłam to spojrzałam na telefon. Musiałam sprawdzić czy jesteś przy mnie pomimo tych paru pierdolonych kilometrów które nas dzielą. I chyba nawet sama do końca nie zdaję sobie z tego sprawy ile to dla mnie znaczy, że pomimo tego jak lekceważąco z tobą rozmawiałam, ty potrafisz napisać mi potem coś tak głębokiego. Ja bym nie była w stanie. A po przeczytaniu tej wiadomości długo jeszcze nie mogłam spać. Wszystkie uczucia rozpierdalały mnie od środka. Chciało mi się śmiać, wkurwiać i beczeć jednocześnie.Miałam ochotę Cię przytulić, ale pewnie gdybyś był obok, nie chciałabym nawet na Ciebie spojrzeć. Wiem to chore i nielogiczne. Ale ja nigdy nie byłam logiczna i pewnie nie będę. Już zawsze będę ranić tych którzy kompletnie na to nie zasługują.
|