Przepraszam Cię za to, że jestem taka trudna i że czasem zachowuje się czy rozmawiam z Tobą w ten a nie inny sposób. Chyba nie jestem w stanie się zmienić. Nie potrafię robić czegoś wbrew sobie. Nie potrafię udawać. Każde moje wewnętrzne odczucie wychodzi na zewnątrz. Może czasem powinnam je jakoś stłumić, zatrzymać w środku, bo wiem że tym Cię ranię. Jednak to dla mnie zbyt trudne. Nie zasługujesz na to. I może będę kiedyś tego żałować, ale mam nadzieję, że to co mówisz jest prawdą i Twoja miłość do mnie jest tak wielka, że będziesz znosił moje zjebane humorki i charakter którego nienawidzę z całego serca. Być może kiedyś sprawisz że nauczę się poskramiać to zachowanie, w co jednak na tym etapie mojego życia szczerze wątpię. Mam tylko nadzieję, że nawet jeśli tak się nie stanie nadal będziesz mnie kochał .
|