Mam wrażenie, że jestem na każde zawołanie. Każdy może do mnie zadzwonić, napisać czy cokolwiek innego, a ja będę, po prostu zwyczajnie będę. Dla każdego, bo mam czasem zbyt duże serce albo może myślę, że jeśli ja pomogę, to inni odpłacą mi się tym samym? Pisz, dzwoń, wpadaj. Moje drzwi zawsze otwarte, zawsze każdemu odpisze, zawsze odbiorę każdy telefon. Jestem do waszej dyspozycji, w dzień i,w nocy. Tylko wiesz, nie zapomnij,że ja czasem też potrzebuje pomocy. Może tego po mnie nie widać, bo przecież ostatnio ciągle się uśmiecham i jestem szczęśliwa, i wszystko u mnie w porządku. Niech ktoś czasem mnie zauważy, błagam. Niech tylko na chwilę zatrzyma się i spojrzy czy za tym uśmiechem nie kryje się smutek. Tylko tyle. To przecież niedużo./black-lips
|