Nie spodziewałam się, że pokocham kiedyś tak mocno. Zawsze myślałam, że jedna nieszczęśliwa miłość burzy wszystkie kolejne. Chyba nigdy w życiu nie pomyliłam się aż tak bardzo. Pokochałam kogoś, pokochałam dojrzałą miłością. To nic, że tak mało wiem o świecie, to nic, że jestem jeszcze dzieckiem. Chcę tak kochać ciągle i płakać ze szczęścia, i wierzyć, że nasza miłość wytrzyma wszystko. Nigdy nie pomyślałabym nawet, że ktoś da mi tak dużo siebie, nie chcąc niczego w zamian. Znalazłam kogoś, kto pokochał każdą moją wadę, każdy głupi nawyk i każde dziecinne zachowanie. Jeszcze nikt nie cieszył się tak bardzo z moich dołeczków w plecach, jeszcze nigdy nie byłam dla kogoś idealna. I dla mnie również nikt taki nie był. Aż do tej pory. Czasem dziwi mnie to, że tak bardzo tęsknię za jej dotykiem, bo przecież nigdy jej nie czułam. Ale podczas tych wszystkich nocnych rozmów, podczas wsłuchiwania się w jej oddech, czułam, że jest przy mnie. Tak, to niemożliwe. Ale czułam ją. /black-lips
|