Codziennie rano wstaję o 6. Jem śniadanie. Ubieram się. Układam fryzurę. Robię makijaż, najlepszy jaki potrafię.Piję kawe. Wychodzę z domu. Idę najkrótszą drogą do szkoły. Mijam wszystkie te fałszywe twarze. Ale daję rade. Codziennie rano daję rade. I robię wszystko to czego najbardziej nie lubię. Dlaczego?
Bo mówili, że muszę się przyzwyczajać. że to tylko podstawowe cierpienie z miłości.
|