Codziennie rozmawiasz ze swoimi bliskimi, na pytanie jak leci, zawsze odpowiadasz, że jest dobrze, choć trochę nudno. Czy nie to właśnie odpowiadają usta? A serce? Serce odpowiada swoim coraz cichszym i mniej stabilnym rytmem, że wszystko się posypało, że tak naprawdę w środku umierasz. Usta przemilczą każdy wybuch płaczu pod prysznicem, każde uderzenie głową w ścianę gdy nikt nie patrzy, przemilczy coraz częstsze krwotoki z nosa i bóle brzucha. Nie wypominają o bólu który nosisz co dzień, że masz dość bycia czyimś popychadłem, ciągłych pretensji i żali. Nie opowiedzą o łzach wylanych na poduszkę i o tym jak bardzo potrzebujesz, żeby ktoś tak bez powodu Cię przytulił i nie pytał o łzy na policzkach. / zamilczkurwa
|