Nie chce pisać już o miłości, Nawet nie mam po co , nikogo nie mam, nie jestem zakochana, stare sprawy miłosne pozamykane ,zniknęły gdzieś w czasie. Mam masę problemów , kilogramy spoczywające na moich kruchych barkach uginają się pode mną co jakiś czas przeradzając się w dreszcze i rozkołatane serce. Moje życie nie wygląda dobrze , staram się pomagać rodzinie , wiem ,że muszę ,ale to nie jest proste . /maarrtt
|