czasami bez bani nie śpimy do rana i niezdrowe żarcie wpieprzamy na noc
nie całkiem ubrani leżymy bez planów
i oglądamy rodzine soprano
i nikt nam nie schłodzi szampana
i nic nie szkodzi , że mieszkamy w mieszkaniu
gdy całujesz mnie na dobranoc to myśle że zaraz zacznę chodzić po ścianach
dochodzi czwarta nad ranem , podobnie jak ty oparty łokciami o drzwi
pod paznokciami zostawiam Ci trochę swojego naskórka , gdy znów się stykamy ustami
i gryze Twoją wargę do krwi , Twój krzyk jakoś otwartymi oknami niekontrolowanie wpada na podwórko
już się znamy na pamięc , każdą część ciała już znamy , rano mijamy się z sąsiadami , mam ochotę
powiedzieć im , że to nagrałem..
patrzysz mi w oczy jak nigdy nikt , zwłaszcza gdy w nocy idziemy pić
i lubie gdy jestes wstawiona i mówisz , że chcesz zostać dziś moja żoną
zataczasz się i kręcisz gibona , powinni nakręcić film o nas ,
i wieszasz mi się na szyi i myślę , że KURWA MAĆ , jesteś dla mnie stworzona.
|