to moment, w którym jego imię, jego twarz, jego oczy, które nie pozwalają mi spokojnie zasnąć, jego usta, jego serce stawiam na pierwszym miejscu. czyszczę podium po moim pluszowym misiaku z dzieciństwa i stawiam go pod cyferkę jeden. jest najważniejszy. i to nieistotne czy mam przed sobą jeszcze dwa tygodnie życia, rok, czy może pięćdziesiąt lat. nie zmienię tego. zawsze będzie ponad wszystko i wszystkich. /happylove
|